środa, lutego 08, 2006

Kosumpcja i kontemplacja


W Cusco zrobilismy przede wszystkim wielkie zakupy! Ja - bluza, Marcin - spodnie, opakowanie ochronne na aparat . Torba na ramie na butelke wody (genialny wynalazek, szczegolnie na jakies wycieczki w gory). Po koszulce. 12 filmow dvd (kosztuja tu grosze, za 4 zlote mozna kupic plyte z 5 filmami), w tym pare peruwianskich (zakochalismy sie w Peru i chcemy lepiej poznac przedmiot naszej milosci!), muzyke rockowa w Quechua (jezyk tutejszych Indian) i nie wiem co jeszcze. Wpadlismy w jakis wir. Tyle tu jest bowiem fajnych rzeczy.
Pozostajac w tematyce konsumpcyjnej (jakze waznej w zyciu kazdego podroznika), na Plaza de las Armas weszlismy do jednego z przepieknych budynkow, okazalo sie ze jest to wydzial prawa i nauk politycznych (poczulam sie wiec jak u siebie :), gdzie w jednym z uczelnianych korytarzy miesci sie mily barek dla studentow. Tam za 1 zloty zjedlismy smaczny obiad - ryz z jajkiem i salatka, popijajac mate de coca za 50 groszy. Cusco moze byc drogie dla turystow ktorzy jedza w dobrych restauracjach przy glownych ulicach. Ale jezeli poszukasz, bez problemu mozesz znalezc cos taniego. Jezeli nie za zlotowke na uniwerku, to pelne menu z zupa, drugim i napojem (jedzenie podobne do polskiego) w barach poza strefa turystyczna.
Mysle sobie, ze chetnie postudiowalabym w tym przepieknym budynku. Niestety po paru chwilach obserwacji ogloszen na tym wydziale, mozemy sie przekonac ze zdecydowana wiekszosc studentow jest tutaj mocno lewicowa. Na swoje zebrania zapraszaja nas rozne lewacko - marksistowskie ligi i kluby. Dumnie prezentuja sie na scianach geby Marksa i Engelsa, w dal dziedzinca Nauk Politycznych spoglada z plakatu Che. Coz, chyba jednak wole studiowac w Polsce. Ale jedzenie maja dobre i bajecznie tanie :)
Wspinamy sie uliczkami Cusco. Placyki, koscioly (do wiekszosci nie mozemy wejsc, bo ceny za wstep sa absurdalnie wysokie), pozostale po Inkach fragmenty murow. Tysiace przytulnych knajpek, barow. Trafiamy na jakas religijna procesje. Grupa mezczyzn niesie monumentalna postac Maryji. Wybuchaja petardy. Kolorowi Indianie pchaja sie do kosciola.
Cusco jest poprostu przepiekne.

Brak komentarzy: